Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/kino.katowice.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra17/ftp/kino.katowice.pl/paka.php on line 5
- Trochę jestem zmęczona - odparła Lizzie i po raz

- Trochę jestem zmęczona - odparła Lizzie i po raz

  • Ruta

- Trochę jestem zmęczona - odparła Lizzie i po raz

11 April 2021 by Ruta

kolejny upomniała się w duchu, by z niczym się nie zdradzić. - Całe dwa dni wolnego - cieszyła się Susan. - Mamy basen z morską wodą i na pewno fantastyczne jedzenie. Pełny odlot! - Przynajmniej dopóki nie będę musiała gotować. Cały niepokój rozwiał się w chwili, gdy zza zamkniętych drzwi usłyszała rozradowane głosy dzieci. - Mamusia! - Sophie, prześliczna w bladoniebieskiej plażowej sukience i z bosymi nóżkami, zobaczyła ją pierwsza i od razu rzuciła się jej na szyję. - Hej, mamo. - Edward, który jak przystało na dwunastolatka, wolał bardziej powściągliwe powitanie, podszedł do niej z nowiutkim modelem Canona Sureshot dyndającym na szyi. Lizzie na moment przymknęła oczy, chłonąc żywe ciepło z ramion ich obojga, po czym rozejrzała się za Jackiem. Siedział przy drzwiach balkonowych, tyłem do widoku, z twarzą częściowo pogrążoną w cieniu, ale Lizzie od razu z wielką ulgą dostrzegła na niej „uśmiech numer jeden", ten, który rozjaśniał każdy milimetr skóry i oznaczał, że jej syn jest naprawdę uszczęśliwiony. Ostatnio bowiem coraz częściej pojawiał się ten inny uśmiech, „numer dwa", oznaka dyskomfortu czy nawet bólu, starannie skrywanego przed całym otoczeniem. - Cześć, mamo! Jak podróż? Lizzie dała Sophie jeszcze jednego całusa, zwichrzyła ciemną czuprynę Edwarda i przez pięknie urządzony salon ruszyła do wyraźnie zadowolonego Jacka, siedzącego na wózku w koszulce w paski i denimowych szortach. - Wspaniała - odrzekła, przytulając go mocno. - A wasza? - Całkiem niezła, tylko Sophie porzygała się w samolocie. - Tak? - Lizzie obejrzała się na córeczkę w momencie, gdy z sypialni wyszła Gilly z ręcznikiem na ramieniu. - Cześć, Gilly! Jak się miewasz? - Świetnie, dziękuję. - Uśmiechnęła się do Jacka. - Już ci naopowiadał? - Nienawidzę latania - burknęła Sophie. - Ale już lepiej się czujesz, prawda? - Lizzie po rozpromienionej buzi córeczki poznała, że pytanie było zbędne. - Cudowne te pokoje! - Gilly podeszła do Jacka i położyła mu rękę na ramieniu. - I co za widok! - Niesamowity - przyznał chłopiec. - No, widzę, że wszyscy zadowoleni? - odezwał się z tyłu głos Christophera. - Witaj, gwiazdo! Stał, wypełniając swą wysoką sylwetką framugę drzwi, ubrany w dżinsy i białego T-shirta, imponujący jak zawsze. Lizzie zapragnęła, jak często

Posted in: Bez kategorii Tagged: kto był ojcem dziecka justyny kowalczyk, justyna steczkowska ślub, opis psów,

Najczęściej czytane:

Wielki kucharz zniknął we wnętrzu. Drobny kelner ruszył tuż za nim.

– Nawet sobie nie wyobrażasz ile. – Powiedz. – Poczęstował ją papierosem. Wzruszyła ramionami, wzięła papierosa, zapaliła, patrzyła, jak wychudzony kot chowa ... [Read more...]

r się wycofał, i tak ze ...

szpitala pod wezwaniem świętego Augustyna została smutna ruina. Aparatem w telefonie zrobił kilka zdjęć – tabliczki, budynku, okolicy – zapisał je i wysłał Montoi, Żałował, że nie ma przy nim Hayesa. O wiele łatwiej byłoby korzystać z pomocy ... [Read more...]

ekranie. ...

Początkowo odpowiedziała mu cisza. – Halo? – Wyłączył dźwięk w telewizorze. Cichy, ledwie słyszalny płacz. – Halo? – powtórzył. – Kto mówi? Co się dzieje? Odpowiedział mu stłumiony szloch. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 kino.katowice.pl

WordPress Theme by ThemeTaste